Dożynki były skromne, ale jednak były!
Podczas tegorocznego święta dziękczynienia za plony nie było korowodu, nie było festynu, nie było też dzielenia się chlebem - a to wszystko ze względu na panujące obostrzenia związane z koronawirusem i ASF. Mimo to rolnicy oraz przedstawiciele władz samorządowych przybyli do kościoła w Obszy na dziękczynną mszę świętą, którą odprawił proboszcz parafii Obsza - ks. Paweł Sochacki.
W tym roku gospodarzami dożynek byli mieszkańcy wsi Dorbozy, a starostami Janina i Zbigniew Połuchowie. Starostowie przed rozpoczęciem Mszy św. tradycyjnie przekazali chleb i miód księdzu proboszczowi i wójtowi gminy - Andrzejowi Plackowi. Tradycyjnie też na uroczystość przyniesiono piękne wieńce dożynkowe przygotowane przez panie z KGW z terenu naszej gminy i Klub Seniora.
Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja unormuje się już na tyle, że spotkamy się nie tylko w kościele, ale też na wspólnej zabawie.